I po pokazie

Pierwszy prawdziwy pokaz już za mną :-). Podczas Poznańskiego Dnia Fotografii miałem bowiem przyjemność przedstawić część swojego dorobku z fotograficznej wyprawy na Grenlandię. Slajdom towarzyszyła opowieść o Grenlandii, jej mieszkańcach i naszych przygodach.

Cały pokaz trwał prawie 45 minut. Początkowo obawiałem się, że widz znudzi się tak długą prezentację. Ostatecznie jednak – p próbnym pokazie w warunkach domowych uznałem, że jest to optymalny czas na taki pokaz – jest bowiem miejsce i na opowieść i na obraz. Oczywiście chciałoby się pokazać i powiedzieć więcej – mógłbym jednak bardzo szybko przekroczyć próg zmęczenia widzów. Z komentarzy, które usłyszałem po pokazie wynikało, że progu nie przekroczyłem, co mnie bardzo ucieszyło.

A jeszcze bardziej ucieszył mnie komplet widzów zasiadających w sali Kolegium Rungego. Było naprawdę dużo osób i nie widziałem wokół siebie ani jednego wolnego miejsca. Ba, ludzie stali również przy drzwiach. Dziękuje wszystkim za przybycie i późniejsze komentarze :-).

Sprzęt również dał radę i doskonale się spisał. Żarówki rzutnika o mocy 250 Watt oraz olbrzymi ekran zapewniły moim zdaniem wysoki komfort oglądania.

Organizatorom raz jeszcze dziękuję za zaproszenie.

Do następnego razu :-).

W lodach Grenlandii - plakat

W lodach Grenlandii - plakat